Urlop czas start! Jak efektywnie wypoczywać i nie myśleć o pracy? Okazuje się, że – wbrew pozorom – nie jest to takie proste! Aby uniknąć kłopotu, warto nieco wcześniej zadbać o kilka punktów.
Po pierwsze: planuj
Planowanie znacznie ułatwia codzienne funkcjonowanie. Chociaż nie wszyscy zgodzą się z tym stwierdzeniem, to trzeba przyznać, że uporządkowane działanie może przynieść wiele korzyści – także na etapie planowania urlopu. Jeśli wybieramy się na dłuższy wypoczynek, to przygotowania warto rozpocząć nieco wcześniej tak, by np. większe projekty zostały zamknięte jeszcze w naszej obecności. Jeśli nie ma takiej możliwości, to wówczas możemy dokładnie rozplanować, którzy współpracownicy przejmą nasze obowiązki. Czas to dobry zawodnik także podczas szkolenia wspomnianych osób – im więcej czasu poświęcimy na wdrożenia, tym dokładniej przekażemy wszystko to, co chcemy przekazać.
Wirtualna przerwa
Wyjeżdżasz na wakacje? Świetnie, niech inni też o tym wiedzą! Wcale nie chodzi tutaj o rodzaj przechwałek, a o ułatwienie wykonywania pracy innym. Dzięki wcześniejszemu zaakcentowaniu naszych planów inni pracownicy będą mogli się do nich dostosować. A kiedy nas już nie będzie w pracy, niech o naszej nieobecności przypomina automatyczna odpowiedź zawierająca m.in. informację dotyczącą czasu trwania urlopu.
Czas wylogować się z sieci
Tak, to nie żart! Na wakacje jedziemy po to, by wypocząć, a nie po to, by nieustannie sprawdzać skrzynkę mailową czy aplikacje w telefonie. Po wcześniejszym uprzedzeniu „wyłączmy się” więc z internetowego życia, skupiając się na podróżowaniu, planowaniu atrakcji i robieniu zdjęć.
Bolesny powrót?
Znane powiedzenie mówi, że wszystko, co dobre, szybko się kończy. Tak też niestety jest z urlopami, a czas poza biurem płynie zdecydowanie szybciej. Jak zapewnić sobie w miarę „bezbolesny” powrót do pracy? Jeśli jest taka opcja, przyjdźmy nieco wcześniej, by móc zorientować się w aktualnej sytuacji. Tu także z pomocą przyjdzie nam wspomniane już planowanie: jeśli przed wakacjami wszystko mieliśmy odpowiednio ułożone, po powrocie powinniśmy być spokojniejsi. Oczywiście nie wszystko da się przewidzieć czy zaplanować, ale już po takim „przygotowaniu” nasze nastawienie będzie o wiele większe, niż w momencie, gdybyśmy wrócili do pracy pełni rozmaitych emocji.
To tylko kilka z wielu podpowiedzi dotyczących urlopu i tego, jak się do niego przygotować. Nam pozostaje więc tylko życzyć udanego wypoczynku – postawcie na relaks!
Nie zawsze w 100% da się przygotować. Ja posiadając własny biznes codziennie muszę przynajmniej kilka minut dziennie zajrzeć do telefonu, laptopa